Przegląd tematu
Autor Wiadomość
Midnightoil
PostWysłany: Śro 18:35, 04 Lip 2007    Temat postu:

Tak naprawdę, to należy zauważyć, że wszystkie religie zakładają istnienie Istoty Wyższej. A jak ona w każdej z tych religii jest nazwana, to juz inna rzecz.
Istotne wydaje mi się to, że chyba wszystkie z wymienionych wyzej religii zakładają pewną cezurę - koniec swiata i ostateczne rozliczenie.
Kilrogg
PostWysłany: Śro 14:08, 04 Lip 2007    Temat postu:

A jak to sie ma w przypadku muzułmanów albo żydów ?
Bo skoro bóg jest tylko jeden to albo katolicy maja racje, albo muzulmanie, albo zydzi.
Zakladajac, że katolicy maja racje to co wtedy z muzulmanami i zydami ? Z rzutu ida do piekla ?
A co z mudżahedinami albo meczennikami samobojcami którzy zabijają "niewiernych" w imie allaha ?
Gość
PostWysłany: Wto 12:40, 26 Cze 2007    Temat postu:

Przy założeniu, że Bóg istnieje i kocha Nas jako swój twór, to raczej będzie rozpatrywał wątpliwości na naszą korzyść... ale jednocześnie nie nadwyrężał bym jego cierpliwości... tak na wszelki wypadek Wink
Gradzik
PostWysłany: Pon 23:08, 25 Cze 2007    Temat postu:

Mnie od zawsze nurtuje jedna kwestia.
1. Otóż ludzie zagłębiający się w teologiczne rozważania egzystencji Boga raczej zawsze zauważą, że jak to św. Tomasz z Akwinu uważał, musiał istnieć "pierwszy poruszyciel". W związku z tym tacy ludzie mają świadomość czy też dylemat, czy siły nadprzyrodzone (Bóg) istnieją. A jako, że Bóg jest wszechwiedzący - wie o naszych myślach i w przypadku, gdy taki "niezdecydowany" odwróci się od Boga, może go pośmiertnie ukarać.

Nazwijmy wyżej opisanego człowieka UŚWIADOMIONYM.

2. Pojawiają się teraz dwa, a po odpowiedzi na nie, TRZY PYTANIA:
- Co człowiek DOBRY I UŚWIADOMIONY (ateista) uzyska po śmierci?...
- Co człowiek DOBRY I NIEUŚWIADOMIONY (ateista) uzyska po śmierci)?..
- Jeżeli DOBRY i UŚWIADOMIONY ma być UKARANY to czym? Czyśćcem?

Pytam bo żaden ksiądz nie udzielił mi odpowiedzi na to pytanie. Zawsze otrzymywałem odpowiedź, że Bóg jest miłością itp itd... I dlatego wydaje mi się, że chrześcijanie boją się trudnych pytań dotyczących wiary... Nie używają "broni" jaką jest Biblia. Interpretują ją jako wpajanie pewnych DOGMATÓW, a nie szukanie odpowiedzi na te pytania.
Dlatego ludzie UŚWIADOMIENI, MYŚLĄCY, często się odwracają od Boga.

Proszę o odpowiedź na pytania z pkt. 2 oczywiście przy założeniu, że Bóg istnieje
Smile
Midnightoil
PostWysłany: Pon 19:04, 25 Cze 2007    Temat postu:

Zgoda, ale to co napisałeś dotyczy osób WIERZĄCYCH.
Gość
PostWysłany: Pon 7:48, 25 Cze 2007    Temat postu:

Dopatrujesz się spisku i kumoterstwa, a nasza wiara opiera sie na miłości... Smile
Jeżeli modlitwa nie będzie szczera, żal za grzechy będzie fałszywy, to możemy się "modlic" w ten sposób do kogokolwiek a to niczego nie zmieni Rolling Eyes
Midnightoil
PostWysłany: Nie 9:04, 24 Cze 2007    Temat postu: Matka Boska

„Problem Matki Boskiej”.
Ja wierzę, że Sąd Ostateczny wyrokuje sprawiedliwie: Bóg wie, co kto robił, i ocenia wszystkich jednakowo.
Tymczasem większość Polaków zakłada, że jak się pomodlą do Matki Boskiej, to Ona im „załatwi” mniejszą ilość smoły pod ich kotłem w Piekle.
Innymi słowy: są przekonani, że w Niebie jest takie samo kumoterstwo, nepotyzm i korupcja, jak na Ziemi!!!

Co byście Państwo powiedzieli, gdyby wyrok sądu wojewódzkiego w składzie trzech sędziów zależał od wstawiennictwa matki jednego z nich??!!!?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.